Zima skończyła się, a więc nadszedł czas na odzyskanie sprawności fizycznej. Jedną z najpopularniejszych form spędzania aktywnie wolnego czasu jest jogging. Komfortem jest, że biegać można wszędzie i o każdej porze. Jedyne co musimy dać od siebie , to odrobinę motywacji! Na rozpoczęcie przygody z bieganiem nigdy nie jest za późno, jednak warto zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów, które z pewnością pomogą uchronić początkowego biegacza przed przeciążeniami aparatu ruchu i ryzykiem wystąpienia kontuzji.
Każda osoba uprawiająca regularną aktywność fizyczną jest narażona na kontuzje sportowe. Najczęściej występujące urazy to złamania, zwichnięcia, stłuczenia oraz naciągnięcia i naderwania mięśni. Są one bolesne, często zmuszają do zaprzestania lub ograniczenia treningów. Do urazu dochodzi wskutek przeciążenia zbyt forsownymi ćwiczeniami lub należytej regeneracji między treningami albo przez zaniedbywanie rozgrzewki czy rozciągania. Groźną kontuzją sportową jest także uszkodzenie ścięgna Achillesa. Po treningu należy wykonać kilka skutecznych ćwiczeń rozciągających, które rozluźniają mięśnie, wzmacniają ścięgna i powiększają zakres ruchu w stawach. Mają one też olbrzymie znaczenie dla skutecznej regeneracji organizmu.
O czym musimy pamiętać ?
1.Pamiętaj o rozgrzewce. Jest ona niezmiernie ważnym elementem każdej aktywności ruchowej. Dobrze przeprowadzona rozgrzewka pozwoli zaadoptować nasz organizm do wysiłku fizycznego, dzięki czemu będziemy mogli spokojnie i bezpiecznie przejść do właściwej części treningu. Warto przeznaczyć około 15 minut na krótkie ćwiczenia, w celu pobudzenia układu krążenia i oddechowego, a także aktywizacji mięśni stabilizujących tułów i obręcz biodrową. Nie powinno tu również zabraknąć elementów dynamicznego rozciągania i przygotowania ruchowego (np. wykroki, zakroki, itp.).
2.Planuj rozsądnie trasę. Rozpoczynając bieganie warto zacząć od krótkich dystansów i spokojnego tempa. Nie porywajmy się od razu na wyżyny narażając swój organizm na przetrenowanie, a tym samym zwiększenie ryzyka doznania urazu. Ten sposób na pewno nie zrobi z nas maratończyka, a z pewnością szybko odbierze chęci do pokonywania kolejnych dystansów. Dlatego dajmy sobie trochę czasu, bądźmy konsekwentni, a efekty przyjdą same - szybciej niż byśmy się tego spodziewali.
3.Nie zapominaj o regeneracji. Równie ważna jak rozgrzewka jest część końcowa treningu, która wyciszy nasz organizm i przywróci podstawowe jego funkcje do względnej równowagi. Kończąc bieg warto chwilę pomaszerować, aby ustabilizować tętno, a następnie przejść do spokojnego i relaksacyjnego rozciągania. Tu największą uwagę powinniśmy skupić na mięśniach kończyn dolnych wydłużając całą taśmę przednią i tylną, a także przywodziciele stawu biodrowego i pasmo biodrowo-piszczelowe. Popularną formą regeneracji jest ostatnio również tzw. „rolowanie” polegające na automasażu za pomocą poliuretanowych wałków, w którym dość głęboka kompresja tkanek, powoduje zwiększenie przepływu krwi oraz rozluźnienie napiętych i bolesnych miejsc. Jednak niezależnie od wybranej formy regeneracji z pewnością szybciej osiągniemy funkcjonalny stan mięśni, przywracając im ich pierwotną długość i elastyczność, a co za tym idzie szybszą gotowość do podjęcia kolejnego, bezpiecznego treningu.
Teorię już znamy. Teraz już nic nie pozostało, jak tylko wygospodarować odrobinę czasu i zadbać o swoją kondycję. Efekty zapewne poczujemy niebawem.